Juz jakiś czas temu natknęłam sie na śliczne bransoletki,które bardzo mi się spodobały i postanowiłam oderwać się trochę od sutaszu,i spróbować czegoś nowego.
W zasadzie potrzeba tylko 4 rzeczy a mianowicie igły,nici,rzemyk i koraliki bądź kamyczki półszlachetne. Jedyny problem miałam z doborem nici,nie wiedziałam co kupić,ale w końcu natknęłam się na nici nylonowe Nymo. Są woskowane i świetnie sie nawlekają,nie plączą się,i pomimo że cieniutkie,za to bardzo mocne.Być może są jeszcze lepsze nici do tego typu bransoletek ale póki co mam te.Chyba że ktoś ma już coś sprawdzonego , to dajcie znać.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz